Czy w czasach powszechnego użytkowania aut ktoś nie słyszał o niemieckiej marce Opel? To z pewnością jeden z najbardziej rozpoznawalnych producentów samochodów. Z pewnością też dlatego, że stara się dotrzeć ze swoimi rozwiązaniami i standardami do jak najszerszego grona kierowców. Ale w historii Opla również zdarzały się przypadki szczególne, zdolne zadziwić nie tylko entuzjastów motoryzacji, ale i konkurencyjne marki. Tak było chociażby z modele Lotus Omega.
Opel – od maszyny szyjącej do najszybszej limuzyny
Korzeni znanej marki samochodowej należy szukać aż w drugiej połowie XIX wieku. A dokładnie w styczniu 1862, który uznaje się za oficjalny początek działalności Adama Opla. Jeszcze w tym samym roku niemiecki przemysłowiec stworzył pierwszą maszynę do szycia, zaś 24 lata później do produkcji trafił pierwszy rower jego konstrukcji. Po śmierci Adama Opla działalnością zarządzała jego żona wraz z synami, którzy zauważyli dynamiczny rozwój pojazdów samochodowych. I postanowili dołączyć do tej branży. Obecnie całe rzesze kierowców poruszają się za pomocą rozmaitych modeli aut marki Opel. Wspomniane pojazdy oferują różne, przyjazne standardy, a przy tym dla dość szerokiego grona użytkowników stanowią niewygórowaną cenowo okazję do posiadania własnego samochodu.
Jednak przyszedł moment, kiedy samochód marki Opel mógł nie tylko spełnić praktyczne potrzeby kierowcy, ale i zadziwić motoryzacyjną rzeczywistość. W latach 90. XX wieku powstał model Lotus Omega – usportowiony wariant auta z segmentu klasy średniej-wyższej. Zgodnie z oficjalnie uznanym stanem rzeczy, w okresie 1990-1996 był to najszybszy model na świecie ze wszystkich pojazdów typu sedan. W latach produkcji modelu Lotus Omega, czyli 1990-1992, stworzono 950 egzemplarzy tego samochodu.
Lotus Omega i czasy współczesne
Obecnie wielu kierowców potwierdza, że model Lotus Omega spod szyldu Opla to jeden z tych samochodów, które trwale zapisały się w historii motoryzacji lat dziewięćdziesiątych. Samochodów, które darzy się szacunkiem i chciałoby się po prostu mieć. Czy jednak w dzisiejszych czasach to jeszcze możliwe? Obecnie Lotus Omega stanowi raczej kolekcjonerską gratkę. Należy prędzej do „białych kruków rynku”, niż do aut, które szukałoby się w celu czynnego, codziennego użytkowania. Ale co ciekawe, niejednokrotnie istniały przypadki, że kierowcy decydowali się na poszukiwanie odpowiednich elementów i tworzenie własnych replik pojazdu Lotus Omega. Takie sklepy jak topczescizamienne.pl oferują zresztą bogaty wybór części do samochodów marki Opel, które ułatwiają korzystanie z różnorodnych modeli niemieckiego producenta, a nawet pozwalają spełnić motoryzacyjne marzenia.
OLI
