Antyperspirant to dla wielu kobiet absolutnie niezastąpiony produkt do pielęgnacji, bez którego trudno wyobrazić sobie życie. Niektórzy sięgają po jeszcze bardziej zaawansowane produkty, blokujące właściwie w 100% wydzielanie się potu. Pojawia się jednak pytanie, czy to aby na pewno jest bezpieczne?
Komfort i zdrowie – to musi iść w parze
Nikt nie lubi zapachu potu. To oczywiste. Każdego krępuje poczucie, że na ubraniu w mniejszym lub większym stopniu pojawiają się zauważalne ślady pocenia oraz nieodłącznie towarzyszący im przykry zapach. Firmy kosmetyczne doskonale sobie zdają z rtego sprawę i pomagają nam spełnić marzenie o eliminacji potu z codziennego życia z pomocą antyperspirantów oraz bardziej zaawansowanych blokerów. Pytanie jednak, czy taka walka z potem jest aby na pewno zdrowa. Pot w końcu jest nam niezbędny w życiu, ponieważ to dzięki niemu pozbywamy się z organizmu wielu zbędnych produktów przemiany materii, toksyn oraz innych niepotrzebnych, a często i niebezpiecznych substancji. Pot pomaga także zachować równowagę termiczną w organizmie. Dzięki niemu nie przegrzewamy się i radzimy sobie w różnych temperaturach. Blokowanie tego procesu nie idzie więc w parze z potrzebami naszego organizmu.
Jak sobie poradzić z potem?
Oczywiście antyperspiranty są obecnie najbardziej rozpowszechnionym na rynku produktem, który ma hamować proces pocenia się. Niestety coraz więcej badań pokazuje, że działanie tego typu produktów może być szkodliwe dla organizmu. Aluminium obecne w antyperspirantach może okazać się bardzo szkodliwe dla pracy gruczołów potowych. W antyperspirantach znajdują się często także inne niebezpieczne dla organizmu substancje takie jak parabeny, glikol propylenowy, triklosan, dodatki chemiczne – aromaty i barwniki. Składniki te mogą wywoływać alergie, podrażnienia, kontaktowe zapalenie skóry, a część z nich może zwiększać także ryzyko nowotworów skóry. Coraz więcej dermatologów i kosmetologów zaleca zmianę antyperspirantu na naturalny dezodorant bezzapachowy.
Jak działa naturalny dezodorant?
Naturalny dezodorant od antyperspirantu różni się przede wszystkim zasadą działania. Jego celem nie jest zahamowanie procesu pocenia, dezodorant nie wpływa na funkcjonowanie gruczołów łojowych. Jego celem jest zamaskowanie brzydkiego zapachu oraz wchłonięcie wilgoci. Naturalny dezodorant ma na celu maskowanie przykrych efektów pocenia, bez negatywnego wpływania w jakikolwiek sposób na pracę samego organizmu. Nie walczysz więc z własnym ciałem, nie próbujesz wpływać na jego funkcjonowanie, a jedynie radzisz sobie z nieprzyjemnymi efektami jednego z procesów. Ponadto, naturalny dezodorant skutecznie absorbuje przykry zapach, wchłania nadmiar potu, działa bakteriobójczo i łagodzi podrażnienia. Daje uczucie komfortu i świeżości, a jednocześnie gwarancję, że w żaden sposób negatywnie nie oddziałujesz na swoje ciało.
Materiał partnera
