To czy możemy pochwalić się lśniącą, pełną życia czupryną w dużej mierze zależy od puli genów i trafnych decyzji w doborze produktów pielęgnacyjnych. Czynniki atmosferyczne również nie pozostają bez znaczenia dla kondycji naszych włosów. Jesień to czas regeneracji po codziennej ekspozycji na letnie promienie słońca i właściwy moment, by dostosować program pielęgnacyjny do zmieniających się warunków pogodowych. Sprawdź jak uchronić się przed matowieniem, wysuszeniem i elektryzowaniem kosmyków!
Zanim przygotujesz włosy na jesienną słotę
Współcześnie nikogo już nie dziwi konieczność dostosowania pielęgnacji do pory roku. Piekące promienie słońca, słona morska woda i skrajnie wysokie temperatury mogą siać spustoszenie na naszych głowach, o ile nie zareagujemy w porę. Niełatwo jednak o ciągłą czujność w warunkach wakacyjnej beztroski. Stąd też tak często nasze włosy tracą witalność i zdrowy blask. Kończy się urlop, a my zaczynamy zauważać, że nie przysłużył się on naszym włosom w równej mierze co ciału i samopoczuciu. Jeżeli doszło do rozdwojenia końcówek, najwłaściwszą decyzją będzie ich podcięcie, aby nie doszło do dalszego rozwarstwienia włókien włosa. Teraz możesz rozpocząć misję przywracania włosom życia za pomocą delikatnych szamponów, peelingu i głęboko odżywiających maseczek. Postaw na te zawierające w swoim składzie witaminy A i E, proteiny oraz substancje nawilżające. Aby zminimalizować wysuszające działanie szamponu wypróbuj metodę mycia włosów OMO.
Jesienni wrogowie pięknych włosów
Osłabionym po lecie włosom nie pomagają nagłe zmiany temperatur. Potwierdzający nadejście jesieni chłód zmusza nas do ogrzewania mieszkań i codziennego korzystania z suszarki. Wychodzenie z domu z mokrymi włosami jest bowiem wysoce szkodliwe dla zdrowia czupryny i powinnyśmy unikać go za wszelką cenę. Prędzej czy później zauważymy, że suche powietrze spowodowało również wysuszenie włosów, które dodatkowo stały się matowe i skłonne do elektryzowania. Przepis na jesienny koszmar gotowy, a na tym nie koniec! Dla utrzymania termicznego komfortu uzupełniamy naszą garderobę o ciepłe, otulające szale, które podobnie jak swetry i kołnierze płaszczy, ocierają się o włosy, narażając je na uszkodzenia. Brak świeżych owoców i warzyw? Brzmi banalnie, ale to również jeden z powodów dla których kondycja naszych włosów ulega pogorszeniu.
Postaw na nawilżenie
Jest kilka rzeczy, które jesienią możesz zrobić dla swoich włosów. Z pewnością odwdzięczą się zdrowym połyskiem i sprężystością! Zacznij od zminimalizowania wysuszenia za pomocą szamponu nawilżającego lub produktów o delikatnym składzie. Jeśli Twoje włosy mają tendencję do przetłuszczania u nasady postaw na kosmetyki dedykowany temu problemowi, a o nawilżenie i regenerację zadbaj, stosując na długości odżywki. Odpowiedni poziom nawilżenia zapewnisz stosując je po każdym myciu i wzbogacając pielęgnację o maskę 1-2 razy w tygodniu. Aby zatrzymać składniki odżywcze i wodę wewnątrz włosa nie stroń od emolientów, a więc kosmetyków na bazie silikonu i olejów. W miarę możliwości ogranicz używanie suszarki czy prostownicy, które dodatkowo osłabiają włosy. Jeżeli jednak rozwiązanie to nie wchodzi w grę, staraj się korzystać z kosmetyków termoochronnych i chłodnego nawiewu, który zamknie łuski. Pamiętaj też o czapce przy niskich temperaturach!
Moc właściwej diety
Nie zapominajmy o zbawiennym działaniu odpowiedniej diety! Na nic zdadzą się pielęgnacyjne wysiłki, jeśli zaniedbamy wewnętrzny front działania. To co jemy ma ogromne znaczenie dla zdrowia naszych włosów i zdrowia w ogóle. Choć efekty nie pojawiają się od razu, systematyczne spożywanie produktów bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy, zwłaszcza te z grupy B, oraz cynk, krzem i miedź wzmocnią włosy i przyspieszą ich wzrost.